Pomysł stworzenia regionalnego browaru kiełkował w naszych głowach od kilku lat. Jako pasjonaci piwa obserwowaliśmy, jak w wielu miejscach w Polsce powstawały kolejne minibrowary. Tymczasem w Sieradzu nadal brakowało miejsca, gdzie można by spróbować niepowtarzalnego, ciekawego piwa. Postanowiliśmy stawić czoła temu wyzwaniu i stworzyć oryginalne, lokalne piwo – tak narodził się pomysł POMPY – Sieradzkiego Browaru Restauracyjnego.
Na początku 2016 przystąpiliśmy do realizacji naszych marzeń. Głównym pomysłodawcą był Jerzy Węgrzynowski, który po ponad 30 latach pracy na morzu postanowił porzucić życie kapitana i osiąść na lądzie. Kupiliśmy kadzie i nawiązaliśmy współpracę z sieradzką restauracją CUKIER. To właśnie w podziemiach CUKRU, po wielu miesiącach remontu, zainstalowaliśmy kadzie, w których warzymy dla Was piwo. Dzięki połączeniu doświadczenia restauratorów z CUKRU i naszej pasji do piwa udało nam się stworzyć niepowtarzalne miejsce w samym sercu Sieradza. Jesteśmy dumni z naszego piwa i bardzo chętnie opowiadamy o kolejnych etapach jego warzenia. Jeżeli macie chwilę, spotkajmy się w CUKRZE. Pokażemy Wam drogę, którą przebywa nasze piwo od kadzi w sali restauracyjnej, przez zbiorniki fermentacyjne i leżakowe w podziemiu, aż do Waszego kufla.
W głowie głównego pomysłodawcy POMPY zaczyna kiełkować idea stworzenia w Sieradzu minibrowaru. Początkowo bardzo nieśmiała, po spotkaniu lokalnych piwowarów domowych nabiera rozpędu. Zapada decyzja – zakładamy browar.
Do Sieradza, po wielomiesięcznej podróży, trafiają nasze wspaniałe zbiorniki. Niedługo zamieszkają w podziemiach CUKRU. POMPA nabiera coraz wyraźniejszych kształtów.
Szukamy domu dla POMPY. Znajdujemy go w CUKRZE. Przed nami wielomiesięczny remont, ale miejsce jest idealne.
Po długich staraniach i wyboistej drodze do celu w końcu się udaje. Pompa zaczyna pompować swoje piersze piwo - Pompera Pszenicznego!
Kadź warzelna i zacierno-wirowa trafiają do sali restauracyjnej CUKRU. Prezentują się tam doskonale. Pierwsze warzenie jest już coraz bliżej!